Born in the 80s

Blog o muzyce lat osiemdziesiątych... i nie tylko!

Gary Numan - White Boys and Heroes

Początkowe dokonania Gary'ego Numana kojarzą się głównie z surową elektroniką i względnie prostymi utworami, których najbardziej istotną częścią są teksty. Jednak po pierwszych trzech albumach muzyk zaczął zmieniać charakter swoich piosenek i urozmaicać ich styl o kolejne elementy. Wzorem debiutu eksperymenty te miały na celu wyznaczanie nowych kierunków muzycznych. Przez lata Numan próbował w zasadzie wszystkiego, ale tylko niektóre z jego pomysłów znalazły zainteresowanie. Jednym z bardziej odkrywczych była mieszanka funku, rocka i synth-popu, którą po raz pierwszy zawarł na albumie I, Assassin. Utworem wiodącym z płyty był utrzymany w tym właśnie klimacie singiel White Boys and Heroes. 
Jeśli chodzi o konceptualną stronę płyty oraz utworu, to jest ona jedna zdecydowanie lżejsza - zamiast odgrywać rolę niezrozumianego przez świat humanoida, Numan staje się tym razem czarnym charakterem rodem z filmów gangsterskich a la lata dwudzieste.


Rytm narzucony w początkowych sekundach piosenki oparty jest na dynamicznie wędrującym, funkowym basie oraz elektronicznej perkusji. Na tym pierwszym zagrał zresztą uznany basista Pino Palladino, który jako jeden z wielu instrumentalistów zaproszonych do nagrania płyty wniósł do projektu wiele nowych brzmień. Zaproponowana przez niego linia basu jest jednak jedynie kostiumem, pod którym kryje się jak zwykle mroczna natura twórczości Gary'ego Numana, zarysowana elektronicznymi pomrukami i jego typowym wokalem. Do tej już znacznie rozbudowanej konstrukcji Gary dodał jeszcze gitarę elektryczną i pomimo że występuje ona w wydaniu bardzo subtelnym, to samo jej użycie w synth-popie było do pewnego stopnia ekscentrycznością. W owych czasach uchodziło to bowiem za próbę pogodzenia dwóch przeciwstawnych sobie światów.

Gary Numan - White Boys and Heroes okładka singla

Wplatanie rocka w elektronikę było też prorocze dla kariery Numana, która podupadła właśnie zaraz po I, Assassin. Przez kolejną dekadę lawirował on wokół ogranych przez siebie rozwiązań muzycznych, desperacko usiłując powrócić na listy przebojów swoimi elektronicznymi kawałkami. Dopiero gdy ponad dekadę później odkrył Nine Inch Nails i rock industrialny, a więc właśnie połączenie elektroniki z rockiem, osiągnął on gatunkową satysfakcję. Zanim tak się jednak stało, White Boys and Heroes miało się okazać interesującym ale i niestety jego ostatnim udanym eksperymentem w muzyce elektronicznej. Późniejsze płyty Gary'ego Numana, wypełnione mrocznym, gotyckim miejscami rockiem to zupełnie inna historia.



EmotikonyEmotikony